SW Mokotów-Kórnik

Piotrek Korytkowski

Co ja mam napisać...ehhh...na początku to przepraszam,że ostatnio mnie nie ma,ale albo mam zajęcia,na których muszę być,albo chory,albo jak wczoraj musialem w domu być i ojcu pomagać.W nast. meczu też praktycznie nie zagram,bo mam zajęcia w szkole:/ Dla mnie najlepsze są soboty i niedziele po godz.13(ale dla kogoś innego pewnie wcześniej i dlatego nie mamy pełnego składu zawsze).
Po meczu z Wilgą atmosfera była nieciekawa.Rozmawiałem z Maciejem i doszliśmy do wniosku,że trzeba coś zmienić.Pewnie ze sobą rozmawiacie o meczach jak się widzicie,ale na forum cisza.
Właśnie od tego chciałem zacząć.Jeszcze na wiosne,czy na początku tej rundy dużo pisaliśmy o meczach.Pelus zaczynał temat wypisując info o przeciwnikach,wypisywał skład i taktykę.My wypowiadaliśmy się na te tematy,a przede wszystkim po meczach dużo komentarzy było o naszym występie,taktyce itp..Nie ma tego wszystkiego!!Nawet Maciej(bo chyba jest moderatorem naszego forum)nie wypisuje wyników na naszym forum.
Jakoś wszystko ucichło...sezon w pełni,a tu cisza....
Kiedys wszystkim zależało,wpisywali się,teraz chyba niekomu nie zależy chodźby w 80-90%...i nie może tak bardzo zależ,jak wyniki są coraz gorsze,mobilizacja sama z nas uchodzi.
Nikt,łącznie ze mną nie jest bez winy.Mógłbym o każdym,włączając także mnie powiedzieć co źle robi,itp.Lecz tego nie będe robił,chodź może by cos zmieniło.Ja jednak mam nadzieje,ze moja wypowiedzieć spowoduje w nas chwile rozmyslenia i motywacji.
Ja uważam,że powinniśmy inaczej na to patrzeć.Wrócić mysleniem do początków gry w ALSP.
Teraz każdy przychodzi przed meczem,ręce w kieszeni,potruchta troche,pokopie i koniec.I zaczyna to wszystko 15 minut przed meczem.
Może pogoda nie spyrzja temu-to fakt,lecz nawet na jesieni rok temu bylismy inaczej nastawieni.
Brakuje nam mobilizacji.Ja ją widzę tak,że przychodzimy25-30 min przed meczem,rozmawiamy o składzie,o zmianach,nie o piciu,dupach itp.
Także na forum przed meczem rozmawiajmy o składzie i taktyce!!
Przychodźmy na mecz z myslą,ze trzeba wyjsc na max.wkurwieniu i biegac,walczyc,rozpierdolic ich wreszcie!!a nie biegac ze spuszczoną głową.Juz dawno to mówiłem,ze jak sie nie ma siły to sie zmieniamy,bo potem ktos za kims nie wróci i brama,a my jak tracimy pierwsi to potem zadko cos z tym robimy,szczególnie teraz,kiedy nam nic nie idzie.
Następna sprawa to zmiana ustawienia.Trzeba coś zmienic.Nie można wychodzić z założenia,ze nie ma sensu,ze nie ma kto grać.Każdy ma teraz spuszczoną głowe i w ogóle ma to wszystko gdzies.Musimy sie podniesc,wyjsc na boisko i grac.
Reasumując niech kazdy sie wpisze szczerze w ile % mu zalezy na grze.Tak naprawde to widac na treningu.Mówiliscie,ze gramy dla zabawy.Ok-zgadzam się.Lecz teraz sami tez widzicie,że zabawa sie skonczyła,albo nie,nie skonczła,wszyscy co z nami grają to się bawią,tylko nie my.Zagrajmy coś wreszcie!!pare dobrych meczy!!I wtedy znowu zaczniemy sie cieszyc grą.Jak cos sie wygra parę razy z rzędu to mozna jak cos przegrac bez konsekwecji.A teraz nie mozemy przegrywac juz.Koniec tego złego.
Dlatego zmieńmy nastawienie na rozgrzewce przed meczem.Kiedys sie smialismy,bo wygrywalismy,był loooooz,a teraz koniec ze smianiem.Trzeba byc skoncentrowanym.Jak sie nam uda wygrac pare meczy to wróci loooz i dobry nastrój,zabawa i smiech.Teraz trzeba z tym skonczyc!!

To jest moja opinia na temat tego co się teraz dzieje w drużynie.Napiszcie co myśliscie o tym wszystkim,bo chciałbym wiedzieć,czy jest sens żebym ryzykował moim zdrowiem,które ostatnio daje mi w kość,czy mam czasem z zajęć się zrywać i czy mam dawać maxa z siebie na kazdym meczu.Jeśli tez chcecie cos zmienic i dac z siebie wszystko to ja także,bo nie ma sensu,zeby 2-3 osoby dawała z siebie maxa na boisku,a reszta nie....

Zarzinho

Pelson

Marek, zgadzam się z Tobą w 100%. nie uważam że z klubu amatorskiego powinniśmy robić profesjonalny, w którym toczy się rywalizacja o miejsce w składzie, a wszyscy na odprawie przed meczem skupieni słuchają trenera. Potrzebne jest tu minimum samodyscypliny, żeby się rozgrzać i posłuichać o ewentualnych zmianach na boisku, co zawsze ma miejsce.

Osobiście nie wyobrażam sobie nas wciśniętych w karby dyscypliny i megaskupienia. To po prostu nie bylibyśmy my, Piotrek.

Żeby wszystko grało, ludzie muszą przychodzić na mecze. Na ostatnim nie było: Seby, Piotrka Korytkowskiego, Marcina Amrosza, Bartka, Maćka. to jest 5 osób, które zazwyczaj sporo wnoszą do drużyny. Ale jeśli nie przychodzą na mecze, to ich wkład jest żaden.

Nie ma co mówić o zmianie taktyki, treningach, jeżeli mam w drużynie ligi szóstek, 7 osób które mi przychodzi na mecz..niektórzy przychodzą a są na tyle zmęczeni poprzednim dniem lub ogólnie życiem, że chwile pobiegają i już im się nie chce, lub nawet się nie przebiorą.

Wyniki psują humor, tym którzy nie popełniają błędów-bo to nie ich wina, i tym którzy je popełniają- wyrzuty sumienia że zawiodło się drużynę. Weźmy się kurwa do kupy, i dajmy czadu w ostatnich meczach. Nie lekceważmy nikogo, przychodźmy na mecze dużą paką a na boisku dajmy z siebie wszystko

Piotrek Korytkowski

Chłopaki,chłopaki:) zeście mnie zupełnie źle zrozumieli.Wiadomo,że nie chodzi o dyscyplinę w 100%,tylko żebyśmy zwiększyli o jakieś 15-20%.Żebyśmy wchodzili na boisko z nastawieniem"dobra gnojki,teraz wam dokopiemy"i jazda.
W poście wyżej chciałem wywołać taką męską dyskusję,pisząc praktycznie wszystko,co mi na język najdzie i na razie tylko 2 osoby coś napisały,a przydałoby się żeby inni też coś napisali
Panowie!!nikt nie chce walczyć o spadek,tylko o awans.
Ostatnio przez kampanię wyborczą było modne stwierdzenie"dyskusja merytoryczna",więc rozmawiajmy tak.Nie,no żartuje:P
Na serio powinniśmy troszke ożywić się troszkę tutaj,rozmawiać o drużynie,o swoich propozycjach,może coś ciekawego się urodzi z tego.
A przede wszystkim tymi wymianami doprowadźmy do tego,żebyśmy znowu uwierzyli w siebie!!
Pozytywnych emocji i max.wkurwienia nam brakuje znowu!!Więc kurwa do dzieła chłopy!!

bielski

fajnie by bylo jakbysmy raz w tyg umawiali sie na trening i na nim wszystko ogarniali przed meczem, tylko kurwa czy jest taki dzien i godzina kiedy wszyscy moga ? Smile

Bart

ja do SWM włożyłem swoje serce Smile

czuje przyjemność z gry i chujowo się czuje jak grać nie moge. Nie lubie odpuszczać meczy i na wszystkie mecze nie było mnie tylko w sobote. Jestem za tym żeby się spotykać razem po to by pokopać lub zwyczajnie pobiegać. Forma to nie tylko kopanie ale i kondycja. Ze względów takich że mam chujowy plan i prace najbardziej odpowiada mi środa od rana do 11:30 a także wieczory ok 20-21 w tygodniu. Pozdrawiam Chłopaki jeszcze wrócimy do czołówki...

bielski

mi pasi, poniedzialek do 19, wtorek od 13, piatek po 16:30

Zarzinho

adsasd bodzio19 · Gość

Moje zdanie:

hmm.. A ja bym się zastanowił nad powrotem do ustawienia z trzema obrońcami, tak jak graliśmy w eliminacjach do IV ligi i w IV-tej lidze. Najwięcej bramek tracimy z kontrataków, w sytuacji gdy z tyłu jest 1 na 1 z tyłu. Jeżeli byśmy zalożyli że w ustawieniu 3-1-1 że podczas jednej akcji tylko jeden boczny obrońca się włącza do akcji (tak jak zresztą już graliśmy i wygraliśmy), to myślę że:

1. Uodpornimy się na te kontry
2. Wciągniemy przeciwnika na swoja część gry i nie będzie sytuacji że przegrywamy, a cały mecz mieliśmy inicjatywe tylko jakieś bataty muruja bramkę.

Z wyrazami szacunku - Bogdan Razz

Bart

czemu nie przyszło pół składu?

bielski

bodzio powiedz lepiej czemu Cie nie bylo ? Very Happy

Piotrek Korytkowski

Studia miałem,właśnie wróciłem do domu.Jaki wynik Panowie??

Kwadi · Gość

widziałem wasz mecz. Po pierwsze wszyscy stoicie w miejscu, nie ma ruchu do piłki i nie mówię tu tylko o napastnikach ale także o obrońcach. Po drugie nie podpowiadacie sobie na boisku, nie krzyczycie. Po trzecie uważam że powinniście wrócić do ustawienia, którym graliście na początku 4 ligi.

Powodzenia w następnych meczach
Kwadi

Marcin .AmrO.o

Ja nie gralem bo jestem chory. Wydaje mi sie ze mozna sprobowac zagrac tak jak mowi Bogdan. Tylko ze poprawa bedzie tylko z tyłu bo z przodu bedzie znowu tylko 1 osoba i nie bedzie dawala sobie rady z 3 ich obroncami...Bedzie puszczana gorna pilka ktora i tak tamci przejma wiec i tak chujnia. Trzeba wiecej probowac podaniami, bo jak przegrywamy to 90% piłek idzie na afere do przodu (również z mojej strony)
THX PZDR

Skowron

to wszystko przestaje byc zabawne,dostajemy w dupsko od kazdego,po dzisiejszej kolejce jestesmy juz w strefie spadkowej(pbr mialo remis)a na mecze przychodzi coraz mniej osob... kondycyjnie jako druzyna stoimy mega chujowo i jak jest jedna osoba na zmiane to srednio mamy szanse na jakis sukces,wiec albo niech sie wszyscy jakos ogarna,albo w przerwie zimowej trzeba dopisac kilku zawodnikow i wprowadzic zasade ze w kolejnym meczu graja przede wszystkim ci co byli na poprzednim. zostały nam jescze 3mecze,z tego co Kwadrat mowi i sinnombre icaramba to bardzo solidne ekipy,a blekitny plomien juz znamy(sa od nas duzo slabsi a maja z 2razy wiecej pkt od nas). Niech kazdy kto nie jest umierajacy przyjdzie na te mecze i postarajmy sie zdobyc w nich cos,cokolwiek ale nie przegrac znowu 4:0. Wiec odlozcie wszystkie tlumaczenia typu: katar imieniny wujka,sraka czy inne gowno,zagrajmy pelnym skladem to moze nie bedziemy na koniec rundy czerwona latarnia ligi..

Kwadi · Gość

no sin nombre i carramba to bardzo solidne drużyny jak przyjdą w składzie, a z tym mają bardzo często kłopoty.

W kazdym razie powodzenia i żeby to przeciwinicy a nie wy nie mieli składu.

bielski

moze umowimy sie jakos i omowimy co i jak ? np. jutro ?

...kapitan moglby sie wziac za druzyne bardziej.......... Smile

)

bielski

mam filmiki na poprawe humoru Smile

trzeba miec quick time'a - [link widoczny dla zalogowanych]

1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
3. [link widoczny dla zalogowanych]

B. Strusiek 19 :) · Gość

Sorry ze mnie nie było. Zaspałem po ciężkiej nocy, ale pragnę nadmienić że zawsze chodze na mecze (oprócz tego keidy miałem chrzciny) i naprawde zależy mi na drużynie. Przynajmniej jeden trening, raz na dwa tygodnie, z ustaleniem pozycji itp jak najbardziej wskazany. I chyba trzeba zacząc wzmacniać kondycję ;P

Zarzinho

Tylko żeby grać trzema obrońcami trzeba mieć trzech obrońców... dzisiaj był jeden.

eloelo bodziooo · Gość

No rozumiem to. Skowron pamiętam strzelał gola w każdym emczu jak grał na tej lewej obronie. Tak naprawdę mając na myśli tych "bocznych" obrońców myślałem o tym Giżu--> prawa strona , a Skowi --> lewa.

wogole caly sklad sobie wyobrazam tak :

Pelson

Słuchajcie. jeżeli nie zacznie przychodzić na mecze cała paka, tak jak kiedyś to było w dobrym zwyczaju, to po prostu zrezygunujemy jako drużyna z niektórych osób. I nie jest to żadna groźba, po prostu ci którzy przychodzą co tydzień na Syrenkę mają tego dość, że nie ma żadnego wsparcia. to już 3 mecz z rzędu kiedy gramy w siódemkę. Tak się nie da. Ja dziś osrałem 4h kursu na wychowawcę kolonijnego, który trwa tylko jeden weekend. Zrobiłem to, nie mając pojęcia, czy spóźniony o te 4h będę miał szansę dostać papier. A za kurs już zapłaciłem. Rozpatrzcie swoje priorytety i zdecydujcie czy macie czas i ochotę grać w piłkę, bo team traci swój urok. Gramy bez polotu, na boisku jest mało ruchu, trudno powiedzieć coś pozytywnego o naszej grze. Do końca mamy 3 mecze, i trzeba o nich porozmawiać, proponuję poniedziałek wieczorem(np.20 w Klinice) spotkać się przy piwku i ustalić to wszystko, co musimy ustalić żeby znów zacząć wygrywać i cieszyć się grą.Pozdrawiam

Pelson

zmieniam na 20.30

Skowron

dobra,ale niech napisze kazdy czy bedzie,bo jak ma przyjsc maras,pelus,john,maciek,bartek i ja czyli ci co generalnie na mecze chodza to nie wiem czy jest w tym jakis sens

Zarzinho

Ja nie wiem czy będę bo mam 2 prace do zrobienia do szkoły na wtorek a kończę w poniedziałki o 19 więc kiepsko :/
A pomysł na nasze granie mam taki, że pelus i marcin z tyłu, piotrek g ze mną w środku i arek z przodu. Ale nie upieram się przy nim bo po prostu nie wiem czy to jest najlepsza opcja.

Skowron

niestety nie wiem czy bede mogl przyjsc.dlatego napisze juz swoje propozycje. Uważam,ze w tych 3meczach nalezy zagrac duzo bardziej defensywnie,wiem ze pojawia sie glosy ze to nie nasza filozofia gry itd,ale moim zdaniem lepiej zremisowac 0:0 po "obronie czestochowy" niz przegrac 4:0 po radosnym futbolu,dlatego uważam ze powinnismy nastawic sie na kontry i moze cos z tego bedzie. Do normalnego ustawienia bedzie mozna wrocic jak poprawimy przygotowanie kondycyjne i tu kolejny problem,teraz juz z tym sie nic nie zrobi,ale przed runda wiosenna niech kazdy zacznie 3tygodnie wczesniej biegac,bo wyglada to tragicznie. Nie ma w ogole powrotu,obrona jest zostawiana sama sobie(patrz mecz z Kornikiem gdzie przeciwnik wychodzi 4zawodnikami na 2 a od nas nikt nie wraca) i zeby nie bylo watpliwosci mowie tutaj rowniez o sobie. No i najwazniejsze niech kazdy przez te 3tygodnie sie zastanowi czy rzeczywiscie zalezy mu na druzynie,czy chce grac i przychodzic na mecze i niech przedstawi w jakim stopniu ma mozliwosc przychodzenia. Jak ktos ma szkole to ok,jest ciezko chory tez spoko,ale byle jakie wytlumaczenia nie wchodza w gre: ktos sie nawalil dzien wczesniej,trudno niech przyjdzie pijany(patrz ja po weselu siostry rok temu),wiadomo ze nie bedzie przydatny specjalnie, ale przynajmniej pokazuje ze mu zalezy. Tak samo jak jest brzydka pogoda,nie ma gadania- nie chce mi sie,moge sie przeziebic czy cos takiego,jak gramy to gramy. No i po czwarte trzeba ze soba grac,wiadomo ze nie dopasujemy termin, tak ze cala druzyna moze,ale umawiajmy sie nawet w 3-4-5 i idzmy gdzies pograc,lepsze to niz nic. Tyle ode mnie,tak jak mowie nie wiem czy bede mogl przyjsc do kliniki,a tu zamiescilem pomysly jakie mi przyszly do glowy.

Pelson

macie być, ja będę napewno

Pelson

no dobra. to ustalone zostało że wracamy do ustawienia 3-2. z dwoma bocznymi obrońcami, z których jeden włącza się do akcji ofensywnych i zapierdala do tyłu po ewentualnej stracie. Obrona, czyli 2óch pozostałych ludzi przy kcjach ofensywnych podchodzi blisko pod pole karne przeciwnika, żeby można było odegrać piłę do tyłu. Od tej pory musi być na boisku znacznie więcej ruchu, musimy się sobie pokazywać, dawać znak że "jestem i możesz mi odegrać piłę". Na najbliższe 3 mecze nastawiamy się na lekką grę defensywną, wciąganie przeciwnika do siebie i kąsanie kontrami. To nam zawsze dobrze wychodziło, wygrywaliśmy mecze w których tak naprawdę powinniśmy najwyżej zremisować. Mecze spróbuję ustawić na sobotnie popołudnia, bo wtedy ponoć najwięcej osób może. Dzięki za przybycie, nieobecnyc zapraszam na piwko(lub dwa Cool

) we środę w Parku <spora część teamu już się zapowiedziała> oraz na trening w piątek o 11 na Wilanowskiej. Pozdrawiam i do zobaczenia

eloelo · Gość

PELUS TO NAJLEPSZY PRAWY OBRONCA! Razz

P

Bart

W LIDZE

Pelson

przypominam że dziś 19.30 metro pole mokotwoskie. Idziemy do Parku jako pierwsi goście żeby zająć meeega lanserskie miejscówy dzięki którym potem, wszystkie panny będą należały do Warriorów Razz

dyszka wstęp. browar za free:) do zobaczenia

Zizka

Moim zdaniem powinnismy zacząc grac dla przyjemnosci a nie dla wyniku przestac sie spinac na kazdym meczu. tytlko wynik wynik wynik.... chillout;) zapisalismy sie do tej ligi bo lubimy cos szpulac i niech ta gra nam sparwioa przyjemnośc bo ja widze w tym miejscu problem, ustawienie na boisku treningi itd. to wpewnym sensie juz sparwa drugorzedna nasjpierw trzeba miec chęci. zreszta pogadamy jeszcze jutro na treningu:P

Zarzinho

Sorki resorki, że mnie nie było na "treningu" ale miałem pracę. Mam nadzieję, że się wytrenowaliście i jutro przełamiemy naszą passe Smile

Jaka taktyka? Very Happy

Gość

No proste, ja na bramce:P Razz

bodzik · Gość

nie no tak serio to wszytkie mecze do przodu, ale nie funkcjonuje to jeszcze doskonale:) Pozdro

Pelson

mnie wkurwiało że mimo każdorazoweogo zwycięstwa musieliśmy schodzić Smile

ale i tak się nagrałem jak na dzień przed meczem. Nie wiem co z Bartkiem będzie bo ostrą kontuzję dziś złapał Laughing

ale już chce iść na melango więc pewnie mu się polepszyło Very Happy

taktykę podałem wyżej, maras liczę na Twoje czytanie ze zrozumieniem. pozdro teamie, przełamiemy się w końcu, do jutra, Cool

Bart

wszystko wporządalu Smile

jest pobolało i przestało Smile

Zizka

z dzisiejszego treningu najleprza była akcja macieja z kwadratem:P

sfsff · Gość

Maćka akcje zawsze są najlepsze;)